Nie ukrywamy, że piszemy o tym zawodzie w charakterze ciekawostki. W Polsce raczej niespotykane są tego typu praktyki – większość producentów karm dla psów i innych zwierząt, które posiłkują się opinią ludzkich testerów, ma swoją siedzibę za granicą, głównie w USA. Niemniej takowa profesja również istnieje w gospodarce i, choć nie jest jakoś szczególnie liczna, warto o niej wspomnieć. Czy taki tester karmy dla naszych pupili to regularny samobójca, osoba bez ambicji i zdesperowana by zarobić, choć kilka groszy? A może to zajęcie bardziej ambitne i mające sens niż przypuszczamy?
Spis Treści
Tester psiej karmy – co dokładnie testujesz?
Podstawowym celem wykonywania tej pracy jest stwierdzenie, że karma, którą przygotowuje producent, jest atrakcyjne dla kubków smakowych psa. Wedle naukowców, przypuszcza się, że jeżeli człowiek poczuje podstawową przyjemność z aromatu i smaku, jaki ta psia karma ma, można podejrzewać, że równie, jeśli nie mocniej, zareaguje pies. Spokojnie. Jeśli przyjdzie Ci w życiu pełnić rolę testera karmy dla psa, nie będzie Twoim zadaniem jej zjadanie i żywienie się nią. Będziesz ją – a właściwie jej prototyp – brał do ust i smakował, a następnie wypluwał. Na podstawie Twoich doznań dokonywana będzie ocena aktualnego stanu produktu i przeprowadzane ewentualne poprawki.
Tester psiej karmy – specjalista, nie desperat
Czy to cała robota testera psiej karmy? Wbrew pozorom, testerzy psiej karmy to specjaliści dietetycy lub biolodzy, którzy wiedzą jakie minerały, witaminy i inne mikroelementy powinny zostać zawarte w karmie, by pełniła swoją rolę. A zatem Twoja praca nie przebiegałaby wyłącznie organoleptycznie, ale też w sposób badawczy i laboratoryjny. Oczywiście nie porównujemy tu wartości odżywczej produktów przeznaczonych dla zwierząt i dla ludzki. To zupełnie inna skala potrzeb oraz poziom szacunku, jakim darzy się oba typy żywności.
Tester psiej karmy – czy to jest bezpieczne?
Zasadniczo układy pokarmowe człowieka i psa, choć odmienne, są podatne na podobne czynniki, które mogą im zagrozić. To oczywiście elementy niezdolne do strawienia, pleśń, grzybnia oraz wszelakiego rodzaju bakterie. A zatem karma, która przygotowywana jest dla pupili jest teoretycznie bezpieczna dla człowieka. Zaszkodzić mogą jej długotrwały kontakt z powietrzem, wilgocią oraz zwyczajnie przeterminowanie. Nie z taką jednak masz do czynienia jako tester.
Be First to Comment