Press "Enter" to skip to content

Ile zarabia data scientist?

Zarobki w tej pracy są uzależnione oczywiście od miejsca, w którym pracujesz (lub z którym współpracujesz), polityką kadrową i płacową, a także Twojego doświadczenia, umiejętności, rodzaju i zakresu skomplikowania projektów, którymi się zajmujesz. Wiadome jest, że początkowo zarobisz najmniej – zwłaszcza jeśli aplikujesz na stanowiska pomocnicze lub z przydomkiem „junior”. Mimo tego zróżnicowania można powiedzieć, że data scientist, podobnie jak za granicą, zarabia całkiem nieźle. Wedle branżowych portali w 2020 roku (czyli okresie dość trudnym dla gospodarki w ogóle), zarobki w tym zawodzie wahały się na ogół w przedziale 5880 zł brutto a 11 480 zł brutto. Co ciekawe, aż 70 % badaczy danych na polskim rynku pracy zatrudnionych jest w oparciu o zwyczajowy etat. Najlepsi, przeważnie przedsiębiorcy od analizy danych zarabiają nawet 15 000 zł brutto i więcej.

Data scientist – za granicą nawet więcej!

A jak to jest za granicą? W USA, ojczyźnie nowoczesnych zawodów IT, w ciągu roku dobry data scientist zarobi nawet 120 000 dolarów. Zauważalnie mniej, ale nadal przyzwoicie jest w Niemczech – około 72 000 dolarów rocznie. Co ciekawe, wiele obowiązków można wykonywać zdalnie. O ile zatrudnienie w ramach UE jest stosunkowo mało sformalizowane i standaryzowane, poszukiwanie pracy przez Internet za oceanem jest bardziej skomplikowane. Trzeba tam mieszkać, znać rynek, konsumentów, a nawet systemy numeryczne.

Data scientist – perspektywy rynkowe

Data scienstist, choć swoje usługi może pełnić dla wielu branż, nadal pozostaje pracownikiem raczej z zakresu sektora IT. Co to oznacza? Wszak rynek tegoż wydaje się być ustabilizowany w ostatnim czasie. To prawda, programistów, grafików czy webmasterów jest sporo. Trudno jednak o specjalistę, który potrafi jednocześnie pozyskiwać skutecznie dane, przetwarzać je i analizować pod kątem konkretnej branży czy nawet konkretnego przedsiębiorstwa, usługi i procesu technologicznego. Badacz danych to stosunkowo nowa profesja. Niech za dowód przemawia fakt, że w samych USA tego typu specjalistów potrzeba na poziomie 1 500 000 rocznie. W Polsce coraz więcej poważnych i dużych firm przekonuje się o zasadności współpracy z kimś takim. Podmioty te jednak stawiają na osoby doświadczone i kompetentne. Konkurencja nie jest duża, za to próg wejścia już tak. 

Be First to Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *