Jak wygląda praca w biurze matrymonialnym?

Klienci biur matrymonialnych muszą być przez Ciebie odpowiednio zweryfikowani. To ważne, ponieważ jest niedopuszczalne, abyś polecał innej osobie kandydata lub kandydatkę, która kłamie na temat swojej tożsamości, przeszłości, stanu zdrowia czy stanu cywilnego. Pierwszym krokiem jest rozmowa telefoniczna, która na wstępie ma na celu wykluczyć oczywiste oszustwa (np. płeć lub wiek) oraz odfiltrować potencjalnych żartownisiów. Następnie musisz przeprowadzić wywiad z kandydatem. Najlepiej w rozmowie na żywo, ewentualnie poprzez wideokonferencje. Masz prawo zapytać o uregulowany stan cywilny, sytuację osobistą, poglądy na świat i oczekiwania wobec partnera czy partnerki. Weryfikujesz też go pod względem tożsamości – sprawdzasz dowód osobisty i podpis. Część jego deklaracji oceniają zatrudnieni przez biuro psychologowie czy grafologowie. 

Biuro matrymonialne – dobór kandydatów 

Gdy masz już zweryfikowany i sporządzony profil osobowościowy kandydata, możesz przystąpić do dobierania mu odpowiedniej kandydatki. Czym się kierujesz? Pierwszym kryterium jest wiek obojga z nich. Na ogół kandydaci życzą sobie drugiej połówki o zbliżonej ilości wiosen, jednak bywa, że chętniej związałyby się z osobą wyraźnie starszą lub młodszą. Następnie dobrane konfiguracje filtrowane są poprzez poddanie testom osobowości i zgodności charakterów. To połączenie matematyki i psychologii, a nawet nieco behawiorystki. Tym też zajmują się zatrudnieni przez biuro specjaliści. Co jest brane pod uwagę? Istotne są poglądy na świat, wyznanie, stosunek do posiadania dzieci, formalizacji związku, wykształcenie, inteligencja, zainteresowania. To bardzo istotny etap. Choć wielu kandydatów deklaruje, że jest tolerancyjna, dobrze wiemy, że ciężko zbudować związek, gdy występuje rozbieżność w niemal każdym aspekcie życia. Istotne jest też miejsce zamieszkania. W pierwszej kolejności kojarzysz takie pary, które mieszkają w tym samym mieście, powiecie czy województwie. 

Biuro matrymonialne – wygląd się nie liczy?

Nic bardziej mylnego. Atrakcyjność fizyczna jest bardzo istotna, choć oczywiście niekoniecznie decydująca. Nie możesz pominąć tego aspektu podczas dobierania kandydatów. Jeszcze na etapie tworzenia profilu kandydata ustalasz, jakie dana osoba lubi typy urody. Pytasz o kolor włosów, oczu, rodzaj sylwetki, głosu, wzrost. Oraz o pewne fetysze – niektórzy klienci bardzo lubią znaki szczególne tj. pieprzyk, tatuaż albo… blizny.