Jak zacząć przygodę ze sprzedażą zniczy i chryzantem?

Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, jaka skala Cię interesuje. Czy chcesz jedynie sprzedawać chryzantemy z własnego ogródka, czy jednak skorzystać na popycie na cmentarne ozdoby w okolicach listopada? W tym drugim wypadku istotne będzie nawiązanie współpracy z hurtownią, która dostarczy Ci zniczy, wkładów oraz innych gadżetów – zapałek, naczyń, podstawek i rozpałek. Hurtownie oraz sadownicy dostarczyć też mogą Ci kwiatów. Zainteresowani jednak będą sporą ich ilością.

Sprzedawca chryzantem i zniczy – uprawa chryzantem

Co, jeśli zechcesz samemu wziąć za kwiaty? Cóż, musisz wiedzieć, że taka chryzantema nie rośnie kilka dni. Chcąc zarobić w listopadzie musisz myśleć o niej już na wiosnę. To także pewna inwestycja. Doświadczeni handlarze wspominają o posiadaniu folii lub szklarni. Musisz kupić sadzonki, które kosztują około 30 groszy i zaczynać od posadzenia ich w doniczkach z czarnoziemem i nawozami. Te i inne preparaty przeciw chorobom to także koszty.

Sprzedawca chryzantem i zniczy – musisz zarejestrować działalność

W większości wypadków prowadzenie sprzedaży zniczy i kwiatów na cmentarz to praca, która wymaga rejestracji. Mimo że jest to nieregularne i zmienne zajęcie musisz założyć działalność gospodarczą. To oczywiście wiąże się z właściwym przedsiębiorcy rozliczaniem się z fiskusem oraz opłacaniem składek na ubezpieczenia społeczne. Niektórzy sprzedawcy chryzantem i zniczy zawieszają działalność na resztę roku lub nawet zupełnie ją wyrejestrowują gdy skończy się sezon. W ten sposób zyskujesz nieco oddechu, ale jeśli korzystasz z preferencyjnych stawek ZUS, okres zawieszenia firmy nie zatrzymuje biegu czasu i nie wydłuża okresu preferencji.

Sprzedawca chryzantem i zniczy – co, jeśli nie zarejestruję działalności?

Takie działanie jest traktowane jako wykroczenie. Grozić może Ci wtedy nawet 5000 zł grzywny lub ograniczenie wolności. Urząd Skarbowy może zacząć dociekać Twoich rzeczywistych dochodów, które wedle niego zatajasz.

Sprzedawca chryzantem i zniczy – czy zawsze musisz rejestrować działalność?

Istnieje wyjątek od tej zasady. Tyczy się on sytuacji, w której handlujesz kwiatami tylko tymi, które sam uprawiasz we własnym ogrodzie. Nie oznacza więc to sporej, przemysłowej ilości a jedynie tzw. sprzedaż okazyjna. Taka sprzedaż nie kwalifikuje się przez prawo jako ciągła i zorganizowana. Tym samym, jeśli po prostu chcesz dorobić sprzedając znajomym samodzielnie uprawiane chryzantemy na Wszystkich Świętych, nie musisz rejestrować działalności gospodarczej.