Architekt na etacie czy własna firma?

Być może podczas studiów lub tuż zaraz po nich nasuną Ci się pytania. Czy lepiej zatrudnić się w firmie zatrudniającej architektów? Czy może lepiej rozpocząć własną działalność? Jedno i drugie rozwiązanie ma swoje warianty. Dodatkowo oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. O tym, jak zostać architektem pisaliśmy w innym naszym artykule. Pytanie, jaki podjąć należy teraz typ działalności zawodowej.

Uprawnienia do wykonywania zawodu architekta

Architekt to według prawa zawód o charakterze chronionym. Jego elitarny charakter – a właściwie nieco elitarne prawo do jego wykonywania wynika ze szczególnego charakteru tej profesji. Jej efektem jest projekt budynku, obiektu użyteczności publicznej. Którego jakość, trwałość i solidność mają bezpośredni wpływ na życie i bezpieczeństwo ludzi. Tuż po studiach można jedynie pracować jako pomocnik licencjonowanych architektów. By jednak stać się samodzielnym architektem, potrzebne będą specjalne egzaminy i członkostwo w Izbie Architektów Rzeczpospolitej Polskiej.

Etatowy architekt

Oferty pracy dla architektów, przede wszystkim tych początkujących, opiewają na zróżnicowane stawki w ramach jednego ogłoszenia. Oznacza to, że pensja jest w dużej mierze uzależniona od stopnia zaangażowania firmy na rynku oraz ilości zleceń, jakie otrzymała. Pracownie projektowe zazwyczaj zajmują się większymi projektami. Wykonują projekty centra handlowego, mostu przez ogromną rzekę albo autostradę. Niekiedy potrzebne będzie wykonanie tylko drobnej korekty. Na przykład na czas remontu skrzyżowania. Pracując w takim charakterze, otrzymujesz z góry zadane projekty do wykonania. Masz określony czas i pracujesz zazwyczaj w siedzibie pracodawcy. Wydawać może się mało komfortowe. Jednak taka praca dużo uczy nowych architektów oraz daje dostęp do specjalistów, którzy czuwają nad projektami. Oprócz tego zyskujesz wszystkie profity związane z etatem – prawa urlopowe, emerytalne i ubezpieczenie zdrowotne.

A może samodzielny architekt?

Zawsze możesz próbować swoich sił i szczęścia jako podmiot samodzielny. Zarówno jako freelancer, jak i samozatrudniony architekt będziesz wykonywać podobne zlecenia co firmy. Jednak częściej zdarzać się będzie, że sam będziesz musiał szukać sobie zajęcia. Najłatwiej znaleźć będzie rodziny chcące wybudować sobie domek lub garaż. To praca z ludźmi. Wymaga cierpliwości i zrozumienia dla ich potrzeb. Niejednokrotnie absurdalnych wymagań dotyczących wymarzonej nieruchomości. Sam ustalasz swoje stawki, ale też musisz liczyć się z tym, że istnieje spora konkurencja. Niejednokrotnie zdarza się, że początkujący architekci sprzedają swoje usługi stanowczo poniżej ich wartości, by przyciągnąć pierwszych klientów. Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy stać Cię na taką presję. Zaletą z pewnością jest brak kontroli ze strony szefa i dobór takich zleceń, jakie wychodzą Ci najlepiej i jesteś z nich zadowolony. Niestety, wtedy zarówno pod względem zdrowotnym, jak i emerytalnym, ubezpieczać musisz się sam.